Archiwum styczeń 2003


sty 13 2003 PsHyJaCiEl ?!?!?!
Komentarze: 5

Jak fidac w poprzedniej notce pospieshylam sie za bardzo z tym ze fpadne za tydzien... nio ale baaa jak jestem to oczywiscie nie dlatego ze jest wsio super tylko znofu cos jest nie tak :P Tego bloga traktuje jako miejsce do fylefania sfoich zali hehehe.... nie nio w sumie to najpierf napishe o czyms milshym a raczej o kims :o)

Nio wiec jest pefna osobka o ktorej mushe tu napisac... hyh jeszcze pare miesiecy temu nie pomyslalabym ze bedzie mi siem z nia tak fajnie gadalo i ze w ogole bedzie mi siem z nia gadalao hiihihi nio ale cosh w zyciu zdazaja sie rozne niespodziefanki.... Kiedys bylo zupelnie inaczej (dostala nafet ode mnie blokadke na gg hehehe- duzy blad;o)) nio ale to cio bylo poshlo jush w zapomnienie... teraz to jest chyba jedna z bardzo niwefielu osob ktora mnie rozumie.... fczoraj prafie caly dzien spedzilysmy na rozmofie i nafet fpadl nam do lepkof pefien szatanski pomysl (w sumie to baaardzo dobry pomysl, tylko ciekafe czy fypali?)... godzinami mogem ja zanudzac sfoimi gupimi problemami a i tak zawshe mnie fyslucha ;o) ja z reguly jestem raczej lepsha sluchaczka ale jak sie czasmi rozgadam to nie mogem pshestac hehe... ale to nie jest tylko tak ze ja caly czas nafijam tylko o sfoich problemach... przynajmniej tak mi siem wydaje... eh... nio cio ja bede tu siem rozpisyfac... to super osobka i naprafde nigdy nie nalezy skreslac kogos po jakiejs jednej konkretnej sytuacji... bo z "froga" moze stac sie nashym pshyjacielem... hehe qrde siem troshku rozpisalam i jakies filozofie zaczynam tu fymyslac hiehie.... Na koniec tylko fielikie dzieki dla Madzi za to, ze zawshe mnie fyslucha i doradzi i za to ze ma tyle cierplifosci do mnie.... hiehihe nio oczyfiscie obofiazkofo cmoooook dla niej ;o)

A teraz mniej przyjemna sprafa czyli w skrocie: moj loff znofu ma jakies chore akcje... kolejny foch?!?!?! hehe w sumie olefka, tylko ze ja tak nie potrafie :P

suzka : :
sty 11 2003 Bez tytułu
Komentarze: 5

Dafno mnie tu nie bylo ;o) Ale w sumie to nie za bardzo jest o czym pisac wiec to dlatego. Hyh najpierf pochfale sie ze z kolosa z maty dostalam 4... normalnie sukces ;o) Tylko teraz zaczna sie jush schody bo zaraz sesja a ja nic nie umiem a do nauki tesh jakos za bardzo mi sie nie spieshy... nio nic jakos to bedzie... Aaaa qrde ksiega gosci mi zniknela >:[ jak kce sie zalogofac to pishe mi ze nie ma takiego identyfikatora u nich na serwerze... a dupa najwyzej zaloze nowa tylko ze w ten sposob nie bede miala poprzednich wpisow :o/ a dzisiaj i jutro mam fajnie bo moj brat jest w shkole czyli do wieczora mam wolnego kompa <lol> Na dforzu jush od kilku dni pizdziafa ze nafet wyjsc sie nie kce... Zmarzl mi strashnie nosek i f ogole wsio ale qrde musialam polazic po miescie bo kcem sobie qpic zegarek... moj stray jush siem rozfalil, nie wytrzymal tych mrozof i sie zbuntofal chyba :'o( Tylko jak na zlosc zawshe jak kce cos sobie qpic to nie mogem bo nie ma takiej rzeczy ktora by mi siem podobala... Hyh nio nic narazie to tyle, fapdne tu moshe znofu za tydzien ;o) albo jak bede miala dola to moze i szybciej hehe. Papaty ;o)

suzka : :
sty 03 2003 TaKiE tAm GuPoTy ;o)
Komentarze: 8

Po raz 3 zaczynam pisac ta sama notke i jak tym razem mi nie fyjdzie to mnie szlag trafi... najpierf mi jej nie zapisolo fiec za rada Izy drugi raz zaczelam pisac w wordzie żeby f razie czego mieć kopie heh ale ja taka zdolna jestem ze nie zapisalam tego fcale a tu zonk komp mi fisi i reseta trzeba robic... nio jush było po notce :o/

Ale nie poddam się pishe dalej... fiez troszke z nudof troszke z ciekafosci srobilam sobie pare tescikof... na pierfshy ogien poshedl ten z którego ma wynikac jakiej plci jest mój mozdzek (http://rozrywka.onet.pl/psychozabawy/plec_mozgu,psychozabawy.html) nio i fyshło mi ze mam mozg zarofno plci zenskiej jak i meskiej hyhy fyglada na to ze jestem obojnakiem... ale to tlumaczy fiele moich zachofan hihihie jako drugi był test mowiacy czy jestem leniuchem (http://rozrywka.onet.pl/psychozabawy/leniuch,psychozabawy.html) #f tym moemncie mnie zafiesilo :o( ha ale teraz zdazylam to fczesniej zapisac :o]# nio nic idziemy dalej do fynikof... nio fiec nie moglo fyjsc nic innego jak tylko to, ze jestem leniuchem bo „to jest to cio misie lubia najbardziej” hiehie :o) nio i f kocu jestem na finichu czyli test na to czy jestem uzalezniona od netu (http://rozrywka.onet.pl/psychozabawy/uzaleznienie,psychozabawy.html) f sumie to nie musiałam go robic bo ja snam fynik (TAK!) ale csh male saskoczenie bo ufaga... jestem dopiero na drodze do uzaleznienia hiheihe kalamia i to jeshcze jak dobrze ;o) Nio to na razie na tyle zabafy a teraz przejdzmy do pofaznych rzeczy czyli do shkoły :o( Jutro niestety czeka mnie pobudka przed 5 i godzinna podroz do shkoly... heh tylko ja się sastanafiam jak ja tam dotre f taka pizdziafe... ale jak jush dotre to dopiero się sacznie... zamulaste fyklady do samego fieczora <rozpacz> w niedziele tak samo tyle tylko ze koncze fczesniej i mam ciekafszce zajecia, tylko ze i tak nie zmienia to faktu ze będę musiala fytshymac ash 2 dlugasne dni bez netu buuu. Takshe teraz nie pozostaje mi nis jak tylko poshegnac się s panstfem na 2 dni ;o( A może by tak ktos troshke przyspiesyhl czas i nie byloby weekendu hiehihei fiem ze to się niektórym nie spodoba ale mi to jest calkiem na reke :P

Hm... fiecie cio normalnie jestem pod frazeniem fygladu mojego blogaska... jak go fczoraj sropilam to pozniej siedzialam i patrzylam przez jakies 10 minut jaki on teraz cudny jest hyhyhy pofalona jestem jush calkiem ;o)

suzka : :
sty 02 2003 Bez tytułu
Komentarze: 3

boshe jak sie przestrashylam wczoraj... bo fchodze na sfojego blogaska patrze i.... nio wlasnie i nic nie fidze... zero note... malo safalu nie dostalam hyhyhy i dopiero sie skapnelam ze to nofy miesiac jest i wsio bedzie ok jak dodam nofa notke :o)  czytalam pare blogof i tak sobie popatrzylam jak ludzie spedzli sylfestra :o)  ale fiecie cio brakofalo mi f ta fyjatkofa noc czegos hyh a chyba raczej kogos... ;o) kogos kto rofno o godzinie 00:00 szyczylby mi hapi nju jer i pocalofal f czolko hiehiehie to taka okrojona fersja ;o) zeby nie bylo ze tego bloga bedza mogli czytac loodki powyzej 18 lat ;o)

a dzisiaj byl spoxik dzien bo bylam na sakupkach tylko ,ze nie kupilam sobie farby do flosow bo sklep byl samkniety a nie mialam czasu isc do drugiego fiec zostane narazie jak kurczak fielkanocny ;o) byla u mnie nafet siostra cioteczna ze sfoim facetem a moze niedlugo jush moim szfagrem hiehiehie

tylko fiecie cio ze zrobilo sie strashnie slisko na dforzu... rano bylo tak fajniutko bo fstalam sobie s lozeczka,fygladam przez okno a tam bialusienko nio cudo normalnie, a pozniej zaczelo jakies gofno padac i snieg sie roztopil a to wsio zamarzlo wrrr...

aaa nio i jeszcze moj blog po raz jush nie fiem ktory smienil fyglad :o] dziecinny jest strashnie ale ja sama jeszcze dziecko przeciez fiec czego mozna bylo sie spodziefac hyhy

jesli kogos pominelam f linkach to proshe mi dac nzac w komentsach bo moglam o kims przez przypadek zapomniec ;o)

suzka : :