EH... I JAKAS DOLINKE ZALAPALAM... MAM TAKI DUPIASTY HUMOR ZE SZOK... NIC MI SIE NIE KCE I NIE MAM OCHOTY ZA BARDZO Z NIKIM GADAC :o/ JEST MI ZLE, SMUTNO I RYCZEC MI SIEM KCE :o((( PEWNIE SZYBKO MI MINIE ALE NARAZIE NIE JEST NAJLEPIEJ... WIECZOREM IDEM W KONCU PIC TO PRZYNAJMNIEJ MOZE TO MI POPRAWI HUMOR CHOCIAZ WATPIE... TAK W OGOLE TO TESKNI MI SIEM STRASHNIE ZA KIMS :o((( JUTRO CZEKA MNIE ROZMOWA Z OJCEM NA TEMAT WYJAZDU DO KLEMY I MAM NADZIEJE ZE SIE ZGODZI TO PRZYNAJMNIEJ WYRWALABYM SIE NA PARE DNI Z DOMU... A I JUTRO JESZCZE ZAKUPY, CIO TEZ MOZE WPLYNAC POZYTYWNIE NA ZMAIANE MOJEGO NASTROJU... MUSHE SOBIE KUPIC SPODNIE, PARE PLYTEK NIO I FARBE DO WLOSOW... ALE MAM DYLEMAT BO NIE WIEM CZY NADAL BYC BLONDYNA CZY ZROBIC SIE NA CIEMNO? BOSHE JA TO MAM DOPIERO PROBLEMY ;o) YYY CHYBA MIALAM JESZCZE COS NAPISAC ALE JAKOS MI SIE ZAPOMNIALO WIEC JAK SKLEROZA MINIE TO TU WPADNE...
Dodaj komentarz