suzka

JAKIE SLICZNE SLONECZKO DZISIAJ SWIECI... AZ KCE SIE WYJSC NA DWOR I POSPACEROWAC :o) JEST CIEPLUSIO I TAK FAJNIE... JA NIE ZAZDROSZCZE MOJEJ SIOSTRZE TERAZ CHOROWAC BO JEST NAPRAWDE SUPCIO POGODA, A JAK BEDA MROZY TO ONA BEDZIE MUSIALA ZAPIEPRZAC DO SZKOY HIHIHI HM... ALE TO CHYBA NIE JEST SMIESZNE :o/ MOJA SIOSTRA MA ZAPALENIE OSKRZELI I POLEZY W LOZKU JESZCZE DO SRODY :o( NAJGORSZE JEST TO ZE ON JAK JEST CHORA TO JEST STRASZNIE MARUDNA I MIMO ZE MA 16 LAT TO ZACHOWUJE SIE TAK JAKBY MAILA 6... A JA MUSZEM WYSLUCHIWAC TEGO JEJ MARUDZENIA I ROBIC CIO MI KAZE :o/ NIO ALE COZ JAK JA JESTEM CHORA TO ONA TESH MI USLUGUJE :o]

UF... W KONCU UPORALAM SIE Z WYGLADEM MOJEGO BLOGASKA :o) NIO MOZE NIE EJST ON ZA PIEKNY ALE TAK JUSH MUSI ZOSTAC BO NIE MAM DO TEGO CIERPLIWOSCI... I TAK TO CUD ZE TYLE SIE NAD TYM MECZYLAM I NIE RZUCILAM TEGO W CHOLERE... TEN WCZORAJSZY IMAGE, CALY NIEBIESKI TO BYL TYLKO TYMCZASOWY BO JESZCZE WCZORAJ NIE ZA BARDZO SQMALAM O CIO W TYM BIEGA ;o) IZA NIE MYSL ZE TAK LATWO TERAZ MI SIE WYWINIESZ OD ODPOWIEDZI... JAK JUSH NAPISALAS TYLE TO JA CI TERAZ NIE DAM SPOKOJU I BEDE CIE MECZYC NA GYGY HEHEHEH... PROSZE O SKOMENTOWANIE NOWEGO WYGLADU TO MOZE COS ZMIENIE ;o)

HEH POSPRZĄTALAM BLUPERTOWI, ODKURZYLAM I W KONCU MOGLAM ZASIASC DO KOMPA ZEBY ZMIENIC TROSZKE MOJEGO BLOGASKA... POWOLI TEN EDYTOR ZACZYNA MNIE WRZAC BO NIE ZAWSZE STRONA SIE LADUJE I POJAWIAJA SIE JAKIES CHOLERENE BLEDY NA STRONIE... Z RESZTA Z PISANIEM NOTKI JEST TAK SAMO, WRRR... TERAZ MUSZEM JUSH TYLKO POZMYWAC GARY I ISC DO PIWNICY :o( OOO ALE U MNIE DZISIAJ JEST FAJNIUTKA POGODA... JEST CIEPLUTKO I SWIECI TAKIEJ LADNIUTKIE SLONECZKO, EH... ZEBY TAK WYGLADALA CALA ZIMA ;o) CHOCIAZ NIE NIO BOZE NARODZENIE BEZ SNIEGO TO NIE TO SAMO WIEC NA SWIETA MOZE SPASC SNIEG :o] HM... CHYBA SIE WYTLUMACZE CIO DO PATRYKA BO PO KOMENTARZU IZY JAKOS GLUPIO MI SIE ZROBILO... ON NIE JEST MOIM BARDZO DBRYM KOLEGA I DLATEGO AZ TAK BARDZO NIE PRZEJMOWALAM SIE TYM CIO SIE Z NIM DZIEJE :o/ I WCALE NIE CHODZI MI TYLKO O PIWA :oP PIWA SWOJA DROGA A PATRYK SWOJA... OKEJ ZMYKAM TERAZ DO PIWNICY A POZNIEJ DO GAROW :o( A JAK WROCE TO MOZE JESZCZE NAWET ZDAZE WPASC NA CZATA :o] OOO I JESCZE COS... JESTEM CIEKAWA, KTORA TO OSOBA Z CZATA KCE TAK DUZIO O MNIE WIEDZIEC, IZA PISH MI TU NATYCHMAIST KOGO MIALAS NA MYSLI!!! ;o)

PRZED CHWILKA WROCILAM Z KAKTUSA I MAM ZAJEBISTY HUMOREK... TO CHYBA TE PIWA TAK NA MNIE DZIALAJĄ ;o) ALE DO SZCZESCI BRAKUJE MI JESZCZE MOJEGO LOF NA GYGY... WTEDY BYLABYM WERY WERY HAPI :o] ALE I TAK MAM SWIETNY HUMOREK I CHYBA JUSH NIC MI GO NIE ZEPSUJE...

OK POSTANOWILAM ZE NAPISHE TU COS CIO MNIE GRYZIE JUSH OD JAKIEGOS CZASU... TYLKO NIE WIEM CZY NIE ZA DUZO OSOB TU ZAGLADA, KTORE MNIE ZNAJA I NIE KCIALABYM ZEBY TO CZYTALY... ALE OK NIEWAZNE ZEBRALAM SIE W KONCU TO I NAPISHE... WIEC CHODZI O MOJA KOLEJNA NETOWA LOF (TO JUSH 3 NETOWA LOF HIHI) YYY TO CHYBA JEDNAK NIE JEST SMIESZNE... CHYBA ZA MALO JESZCZE NAUCZKE DOSTALAM POPRZEDNIMI RAZAMI ZEBY ZNOFU PAKOWAC SIE W COS TAKIEGO... ALE HM... "MILOSC" NIE WYBIERA... ZA PIERWSZYM RAZEM SKONCZYLO SIE OCZYWISCIE NIEKORZYSTNIE DLA MNIE ALE TROSZKE POCIERPIALAM I PRZESZLO NA KOGOS INNEGO ;o) TU NIE BYLO TAK JAK ZA PIERWSZYM RAZEM BO OBJES SIE JUSH SPARZYLISMI... TO JA WYSZLAM PIERWSZA Z INICJATYWA NIO I ZONK PO RAZ KOLEJNY SIE SPARZYAM... HEH ALE JAK WIDAC NICZEGO TO MNIE NIE NAUCZYLO :P HEH ALE FAJNIE JEST JAK WIESH JEST KTOS KOMU NA TOBIE ZALEZY TYLKO ZE JA ZBYT CZESTO ZASTANAWIAM SIE JAK DLUGO JESZCZE TAK BEDZIE I KIEDY TO SIE SKONCZY... ALE OK JUSH KONCZE BO ZARAZ JAKIES BREDNIE ZACZNE WYPISYWAC, A JAK PRZECZYTA TO MOJ LOF TO PRZYNAJMNIEJ BEDZIE WIEDZIAL ZE MAM PRZYKRE DOSWIADCZENIA I NIECH NIE WAZY SIE ROBIC TAK JAK CI POPRZEDNI BO POZALUJE HIHIHIHI ;o) AAA I CMOOOOOOK DLA NIEGO O ILE TU ZAJRZY BO JAKOS JEGO KOMENTSOW JESZCZE TU NIE WIDZIALAM, WRRR...